Sesja wizerunkowa w centrum Warszawy

To miała być szybka sesja wizerunkowa w centrum Warszawy, dosłownie kilka zdjęć. Jak to się zaczęło i skończyło? Przeczytajcie sami…

Sesja wizerunkowa bez stresu

Iwona poprosiła mnie o zdjęcia wizerunkowe. Chciała dosłownie kilka ujęć tak na szybko, bo jak to sama określiła, mega stresuje się przed obiektywem i chce to szybko mieć za sobą :) Nie mogłam pozwolić, by spotkanie ze mną traktowała jak jakiś przymusowy projekt, dlatego najpierw dałam jej trochę czasu by się z tym oswoiła i by niczym się nie stresowała. Przez kilka tygodni wymieniałyśmy się wiadomościami na messenger, by w końcu pod koniec wakacji spotkać się na sesji. Specjalnie wybrałam wczesne godziny poranne, by nikt nam nie przeszkadzał a Iwona czuła się swobodnie przed moim obiektywem.

Sesja kobieca w kawiarni i plenerze w centrum Warszawy

Nasze spotkanie zaczęło się od rozmów, nie od zdjęć… ukradkiem strzeliłam kilka kadrów niby coś próbując i ustawiając aparat. Gdy pokazałam pierwsze efekty mojej modelce, na jej twarzy od razu pojawił się uśmiech i lekkie zdziwienie – jak to fajnie i naturalnie wychodzi. Później już było z górki, zmieniałyśmy tylko miejsca i kreacje do zdjęć. Zaanektowałyśmy również pobliską kawiarnię Caffè Nero na część naszej sesji. Spędziłyśmy razem kilka godzin, bo tak dobrze nam się rozmawiało a Iwona przed obiektywem czuła się jak ryba w wodzie! To jak się otwierała, jaka była kobieca i piękna cieszyło mnie bardzo! W końcu o to chodzi, by wspólny czas dawał nam radość, ładował nasze akumulatory, rozwijał nas i sprawiał, że na nowo czujemy wiatr w naszych żaglach :) Dla mnie każde spotkanie z Wami, to nie tylko zdjęcia, chcę byście po wszystkim czuli się piękni i pewni siebie! Nie poddawajcie się i walczcie o swoje marzenia!

Iwonka – trzymam mocno kciuki za Twój rozwój i plany!

A jeśli podoba Ci się sesja wizerunkowa Iwony, zapraszam do kontaktu – wspólnie stworzymy coś pięknego.